Znani polecają inwestowanie. Czy aby na pewno?

Znani polecają inwestowanie. Czy aby na pewno?

Czy kojarzycie reklamy internetowe – najczęściej w formie wywiadów lub rozbudowanych artykułów - w których znani ludzie przekonują, że wzbogacili się dzięki kryptowalutom lub jakimś mechanizmom finansowym, które gwarantują szybki wzrost stanu na koncie? To sfingowane materiały – żadna z osób jakoby reklamujących te cudowne i dostępne dla wybranych narzędzia nie wyraziła zgody na wykorzystanie wizerunku.

 

Jak wygląda takie oszustwo ?

Proceder rozpoczyna się poprzez wyszukanie bądź podstawienie w sieci Internet, osobom zainteresowanym zainwestowaniem swoich środków, artykułu z wykorzystaniem wizerunku znanych osób ze świata mediów. Artykuł najczęściej przyjmuje charakter wywiadu, w którym wyżej wymienione osoby publiczne, zachęcają do inwestycji m.in. w kryptowaluty za pośrednictwem specjalnej platformy. Artykuł ten za każdym razem był fingowany. Linki do artykułów podstawiane były m.in. na popularnych portalach społecznościowych.

W celu wywołania presji, w artykule umieszczany jest zegar odliczający czas do podjęcia decyzji, z uwagi na ograniczoną ilość miejsc do rejestracji. Rejestracja odbywa się za pomocą formularza kontaktowego, do którego odnośnik umieszczany jest w tekście. W celu rejestracji niezbędne jest podanie danych osobowych, numeru telefonu oraz adresu e-mail.

W niedługim czasie "konsultant" oddzwania na podany numer do osoby zainteresowanej inwestycją. W rozmowie zapewnia o legalnej działalności platformy inwestycyjne oraz możliwości uzyskania szybkiego zysku inwestycyjnego. Do podjęcia współpracy niezbędne było wpłacanie opłaty wpisowej w wysokości 250 $, która umożliwiała założenie "indywidualnego konta inwestycyjnego".

Kontakt odbywa się najczęściej telefonicznie, bowiem platformy inwestycyjne nie posiadają siedziby na terenie Polski. Jako oficjalna siedziba firmy wskazany jest fikcyjny adres trudny do zweryfikowania. Kontakt jest zawsze  jednostronny, oddzwonienie na numery, z których telefonują  sprawcy, nie jest możliwe.

 

 

Osoby zainteresowane inwestowaniem, wskutek namowy sprawców, dokonują instalacji na swoich urządzeniach oprogramowania o nazwie AnyDesk lub TeamViewer umożliwiającego zdalną obsługę komputera. W konsekwencji, na skutek instalacji tego oprogramowania, pokrzywdzeni udostępniają zawartość pamięci swojego komputera oraz pozwalają na  dostęp do bankowości on-line. W ten sposób, sprawcy dokonują licznych operacji finansowych przy wykorzystaniu kantorów lub giełd umożliwiających zakup kryptowaluty Bitcoin, której jednostki następnie wyprowadzane są na specjalnie wygenerowane portfele kryptowalutowe.

 

Jak uchronić się przed oszustwem ?

  • Nigdy nie podawaj loginu i hasła do bankowości internetowej czy danych swojej karty płatniczej (numer karty, CVV, data ważności) – te informacje są poufne, powinny być znane tylko Tobie.
  • Nie instaluj dodatkowego oprogramowania (np. Any Desk) na urządzeniach, z których logujesz się do aplikacji bankowej.
  • Jeśli otrzymasz przelew z obcego rachunku, który wygląda jak „zwykły” od innej osoby, nie przekazuj go dalej. Jeśli to zrobisz, weźmiesz udział w przestępstwie.
  • Omijaj podejrzane inwestycje. Zawsze przemyśl wszystkie za i przeciw. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się ze swoim Bankiem Spółdzielczym lub bezpłatną Infolinią SGB 24/7: 800 888 888, aby nie brać udziału w przestępstwie.
  • Jeśli masz podejrzenie, że to oszustwo, zadzwoń na policję.